Rozdział 71 Wymarzony Kochanek III9 min. lektury

Wymarzony Kochanek — program, który cieszył się wysokimi notowaniami od samej premiery, nareszcie był gotowy na nagranie pierwszego odcinka nowego sezonu. Zgodnie z założeniem, ekipa produkcyjna zaprosiła dziesięciu męskich celebrytów do udziału w show. Na dodatek zaprosili bogatego, przystojnego nie-celebrytę i brylantowego kawalera¹ aby służył za „Czarującego Księcia”. Koncepcja show polegała na tym, że Czarujący Książę będzie chodził na randki ze wszystkimi dziesięcioma uczestnikami i w każdym odcinku wybierze któregoś z nich do wyeliminowania. Na końcu pozostanie tylko jeden do połączenia w parę z Czarującym Księciem. Jednakże nie oznaczało to, że Czarujący Książę automatycznie dostanie możliwość zaniesienia swojego wybranego celebryty do domu. Kiedy pozostanie tylko jedna osoba, nastąpi ekscytujące przejście władzy z Czarującego Księcia na ostatnią męską gwiazdę. Czarujący Książę będzie musiał wyrazić miłość wobec wybrańca na swój własny, szczególny sposób. Celebryta będzie mógł wtedy wybrać akceptację lub odrzucenie wyznania. W poprzednich sezonach program korzystał z par damsko-męskich. W nowym sezonie, starając się pobić swój dawny rekord, ekipa produkcyjna zdecydowała się na połączenie mężczyzny z innym mężczyzną. Mimo że nowy sezon był dopiero na etapie filmowania, już wywoływał sensację zarówno w kraju, jak i poza krajem.

– Kai, czy to naprawdę w porządku?

Producentka w kraciastej koszuli i osadzonych na nosie wielkich okularach z czarnymi oprawkami wyglądała na nieco zmartwioną. Chociaż mieli właśnie zacząć kręcić pierwszy odcinek, nie mogła dojść do ładu z wątpliwościami w swoim sercu. Aby w tym sezonie osiągnąć wyższe notowania i wytworzyć większy wstrząs niż w zeszłych sezonach, musieli znaleźć kawalera, który był przystojniejszy i posiadał nawet bardziej prestiżowy status niż jego poprzednicy. Osoba zaproszona przez samego Kaia spełniała wszystkie te wymagania, a być może nawet przewyższała ich oczekiwania. Ten tajemniczy kawaler stwierdził również, że show będzie postępowało zgodnie z jego wolą, co oznaczało, że zostaną zmienione niektóre wcześniej ustalone istotne momenty. Kai poprawił swoje wąskie, złoto oprawione okulary. Uśmiechnął się i rzekł:

– Nie martw się, Wang Nan. Nie znajdziemy nikogo bardziej dopasowanego do tego show niż Charles. Poza tym, czy nieprzewidywalność nie uczyni programu nawet bardziej interesującym do oglądania? Plotki, że Feng Xiu Jie będzie ostatnim pozostałym celebrytą, już krążą po całej sieci. Jeżeli oczekiwany rezultat zmieni się w połowie sezonu, wywoła to jedynie więcej ciekawości i dyskusji wśród widzów.

Żaden z celebrytów nie widział jeszcze Czarującego Księcia. Aby uchwycić ich wyrazy twarzy, kiedy spotkają go po raz pierwszy, ekipa produkcyjna zdecydowała się utrzymać jego tożsamość w sekrecie aż do rozpoczęcia nagrań. Było dwóch kamerzystów – jeden miał zarejestrować reakcję uczestników, podczas gdy drugi miał skupić się wyłącznie na Charlesie. Aby wytworzyć atmosferę luksusu, nagrania do pierwszego odcinka odbywały się w Hotelu Wiszące Ogrody — najbardziej ekskluzywnym w Mieście S. Kamerzysta najpierw zatrzymał się w przestronnym holu, służącym również jako przebieralnia dla celebrytów. Dwie ze ścian były zrobione z czystego szkła, oferując widok ogrodu na balkonie oraz pięknego, błękitnego oceanu w tle. Chłodna bryza wpadała przez okno, pieszcząc skórę. Paru uczestników w pomieszczeniu siedziało przed lustrami, przygotowując się. Niektórzy z pozostałych zgromadzili się w grupie i dyskutowali na temat tożsamości Czarującego Księcia. W celu wzmocnienia ogólnego wrażenia show, ekipa produkcyjna celowo nie zaprosiła gwiazd, które „wyszły z szafy”. Czasami ludzie byli bardziej podekscytowani oglądaniem niejasnej relacji pomiędzy mężczyzną hetero i homoseksualnym. Dodawało to nieco tajemnicy i osobliwości programowi. Kolejną kwestią wartą wspomnienia było to, że ekipa zdecydowała się nie używać sloganu „łączenie mężczyzn w pary”, by wypromować show. W zamian postanowili użyć „przyjaźni pomiędzy mężczyznami”, ale kto by się nabrał na ten nonsens? Koniec końców, nie miało to aż takiego znaczenia. Jedyne co chciała widzieć publiczność to wszelkie rodzaje bromansu pomiędzy celebrytami a Czarującym Księciem.

Wymarzony Kochanek — program, który cieszył się wysokimi notowaniami od samej premiery, nareszcie był gotowy na nagranie pierwszego odcinka nowego sezonu. Zgodnie z założeniem, ekipa produkcyjna zaprosiła dziesięciu męskich celebrytów do udziału w show. Na dodatek zaprosili bogatego, przystojnego nie-celebrytę i brylantowego kawalera¹ aby służył za „Czarującego Księcia”. Koncepcja show polegała na tym, że Czarujący Książę będzie chodził na randki ze wszystkimi dziesięcioma uczestnikami i w każdym odcinku wybierze któregoś z nich do wyeliminowania. Na końcu pozostanie tylko jeden do połączenia w parę z Czarującym Księciem. Jednakże nie oznaczało to, że Czarujący Książę automatycznie dostanie możliwość zaniesienia swojego wybranego celebryty do domu. Kiedy pozostanie tylko jedna osoba, nastąpi ekscytujące przejście władzy z Czarującego Księcia na ostatnią męską gwiazdę. Czarujący Książę będzie musiał wyrazić miłość wobec wybrańca na swój własny, szczególny sposób. Celebryta będzie mógł wtedy wybrać akceptację lub odrzucenie wyznania. W poprzednich sezonach program korzystał z par damsko-męskich. W nowym sezonie, starając się pobić swój dawny rekord, ekipa produkcyjna zdecydowała się na połączenie mężczyzny z innym mężczyzną. Mimo że nowy sezon był dopiero na etapie filmowania, już wywoływał sensację zarówno w kraju, jak i poza krajem.

– Kai, czy to naprawdę w porządku?

Producentka w kraciastej koszuli i osadzonych na nosie wielkich okularach z czarnymi oprawkami wyglądała na nieco zmartwioną. Chociaż mieli właśnie zacząć kręcić pierwszy odcinek, nie mogła dojść do ładu z wątpliwościami w swoim sercu. Aby w tym sezonie osiągnąć wyższe notowania i wytworzyć większy wstrząs niż w zeszłych sezonach, musieli znaleźć kawalera, który był przystojniejszy i posiadał nawet bardziej prestiżowy status niż jego poprzednicy. Osoba zaproszona przez samego Kaia spełniała wszystkie te wymagania, a być może nawet przewyższała ich oczekiwania. Ten tajemniczy kawaler stwierdził również, że show będzie postępowało zgodnie z jego wolą, co oznaczało, że zostaną zmienione niektóre wcześniej ustalone istotne momenty. Kai poprawił swoje wąskie, złoto oprawione okulary. Uśmiechnął się i rzekł:

– Nie martw się, Wang Nan. Nie znajdziemy nikogo bardziej dopasowanego do tego show niż Charles. Poza tym, czy nieprzewidywalność nie uczyni programu nawet bardziej interesującym do oglądania? Plotki, że Feng Xiu Jie będzie ostatnim pozostałym celebrytą, już krążą po całej sieci. Jeżeli oczekiwany rezultat zmieni się w połowie sezonu, wywoła to jedynie więcej ciekawości i dyskusji wśród widzów.

Żaden z celebrytów nie widział jeszcze Czarującego Księcia. Aby uchwycić ich wyrazy twarzy, kiedy spotkają go po raz pierwszy, ekipa produkcyjna zdecydowała się utrzymać jego tożsamość w sekrecie aż do rozpoczęcia nagrań. Było dwóch kamerzystów – jeden miał zarejestrować reakcję uczestników, podczas gdy drugi miał skupić się wyłącznie na Charlesie. Aby wytworzyć atmosferę luksusu, nagrania do pierwszego odcinka odbywały się w Hotelu Wiszące Ogrody — najbardziej ekskluzywnym w Mieście S. Kamerzysta najpierw zatrzymał się w przestronnym holu, służącym również jako przebieralnia dla celebrytów. Dwie ze ścian były zrobione z czystego szkła, oferując widok ogrodu na balkonie oraz pięknego, błękitnego oceanu w tle. Chłodna bryza wpadała przez okno, pieszcząc skórę. Paru uczestników w pomieszczeniu siedziało przed lustrami, przygotowując się. Niektórzy z pozostałych zgromadzili się w grupie i dyskutowali na temat tożsamości Czarującego Księcia. W celu wzmocnienia ogólnego wrażenia show, ekipa produkcyjna celowo nie zaprosiła gwiazd, które „wyszły z szafy”. Czasami ludzie byli bardziej podekscytowani oglądaniem niejasnej relacji pomiędzy mężczyzną hetero i homoseksualnym. Dodawało to nieco tajemnicy i osobliwości programowi. Kolejną kwestią wartą wspomnienia było to, że ekipa zdecydowała się nie używać sloganu „łączenie mężczyzn w pary”, by wypromować show. W zamian postanowili użyć „przyjaźni pomiędzy mężczyznami”, ale kto by się nabrał na ten nonsens? Koniec końców, nie miało to aż takiego znaczenia. Jedyne co chciała widzieć publiczność to wszelkie rodzaje bromansu pomiędzy celebrytami a Czarującym Księciem.