
Autor:Xing Bao Er
Rok wydania: 2014
Gatunek: Dramat, Yaoi, Historyczny
Opis: Chcąc pomóc swojemu liderowi w znalezieniu żony, bandyci porywają kobietę i przyprowadzają ja do niego. Widząc jej powalające piękno, Lu Cang od razu się zakochuje. Jednak podczas nocy poślubnej…
Wybrałam zły moment na czytanie tego 😱 teraz czekać w niepewności co będzie dalej…
Nie wiem co napisać, ta nowelka mnie przeraża i ekscytuje jednocześnie, przynosi też ból, nie mniej jednak czekam na dalsze rozdziały bo widzę że trwa korekta, bardzo dziękuję za tłumaczenie korektę i każdą pracę przy tej nowelce. Trafiłam tutaj dzięki MDZS świetna stronka, a emotki cudowne
Nie zaspojleruję tej chyba-próby-recenzji. Opiszę po prostu swoje uczucia. Wyobraźcie sobie, że każdego dnia wychodzicie z budynku na 10 piętrze korzystając z windy. Ta czynność jest dla Was tak rutynowa, że wykonujecie ją zupełnie autonomiczne. Pewnego pięknego dnia, jak zwykle podążacie do windy, otwieracie drzwi na autopilocie i energicznie wkraczacie do jej przytulnego wnętrza, żeby… dowiedzieć się że go tam nie ma. Nie ma kurna chata windy, ale drzwi się otworzyły!! Teraz lecicie w dół i nic z tym nie możecie zrobić. Z letagru wyrywa Was ostatni rozdział. Wycieracie ślinę z kącika ust aby przeżyć szok coście właśnie uczynili. Co to siem stanęłło???!!! Nie wiecie czy dać sobie po mordzie za bycie zwyrolem, czy jeszcze na chwilę podpłynąć w myślach do tej czytelniczej ekstazy, esencji zła. To się nazywa dysonans poznawczy. Tym jest owa nowelka.
Poległam. Jestem zwyrolem!!! Nie czeka mnie życie po śmierci za grzech czytelnictwa… bo oczywiście czekam na kontynuację, którą pochłonę zachłannie.
Cieszę się, że nowelka wzbudza w Tobie tyle emocji – nawet tak skrajnych :) Kolejny rozdział plus epilog pierwszego tomu są już „na korekcie” u Ashi, a ja zabieram się za lifting kolejnych rozdziałów ( II tomu). Przed Tobą jeszcze wiele „napięć emocjonalnych”, bo zdecydowanie para głównych bohaterów nie pozwoli nam się nudzić :)
Oj nie pozwoli. Aż chce się czytać dalej (po raz kolejny) ale trzeba cierpliwie czekać
Szkoda tylko że jest koniec października a II tom ma tylko dwa rozdziały…
Czekam na kontynuację:):)
Fajnie, że podoba ci się ta nowelka. Postaram się przyspieszyć „poprawki”.
Pozdrawiam!
Wybaczcie, ale żałuję, że to przeczytałam. Naczytała/naoglądałam się w swoim życiu dużo yaoi, ale to jest po prostu…Aż mi brak słów. Mimo wszystko dziękuję za tłumaczenie i podziwiam osobę, która dała radę przez to przebrnąć
Absolutnie nikt się na Ciebie nie gniewa, tylko dlatego, że nowelka ci się nie podoba:) Ludzie mają różne gusta, a Hua Hua jest zdecydowanie specyficzne. Ma swoich wiernych fanów ale są i takie osoby, które nie potrafią przez nią przebrnąć. Mimo wszystko pozdrawiam Cię serdecznie i dziękuję za komentarz!
A i jeszcze jedno – Hua Hua przechodzi w tej chwili mały lifting, może po nim nowelka będzie bardziej znośna :)
Przechodzi, tzn. Ty grzecznie poprawiasz, a potem wisi miesiącami u Ashi w folderze zapomnienia, haha.
Ta nowelka dała tyle emocji
jest ekstra
wielkie podzięlowania,,
Ta nowelka jest super nie mogłam się od niej poderwać. A Lu Cang jest po prostu przeszłodki w swej miłości do cesarza. Dla mnie 10/10