Co było do przewidzenia, nawet po zakończeniu posiłku nie rozwiązano niczego istotnego. Do tego stopnia, że to, co ledwo zostało zawarte, pozostawiło Tang Fenga raczej nieusatysfakcjonowanym.
– Albert nie sprawi w tej chwili żadnego problemu, więc nie sądzę, aby było konieczne, żeby nasza trójka natychmiast zaczęła zachowywać się jak tkliwa grupa kochanków – zaprotestował Tang Feng.
Obojętnie czy w filmach, czy w prawdziwym życiu, tego typu trójkąt byłby niewiarygodny.
– Albert jest nadzwyczaj zmienny. Żaden z nas nie może zagwarantować, że jego słowa są prawdziwe. Nawet jeżeli mówił prawdę, może nie postępować dalej zgodnie ze swoimi słowami. Jest nieprzewidywalnym człowiekiem, który ma skłonność do zmieniania zdania w dowolnym momencie. – Przemowa Lu Tian Chena wyraźnie wskazywała jego postawę wobec tej sprawy.
Tang Feng spojrzał na Charlesa. Ten plan został zaproponowany przez Lu Tian Chena, więc jego zgoda nie była szokująca.
– Zgadzam się z Lu Tian Chenem. Czy nie ma chińskiego powiedzenia mówiącego, by stosować zapobiegawcze środki, zanim nastąpi dane wydarzenie? W tej chwili „stosujemy zapobiegawcze środki”. Mój drogi Tangu, ten plan nie przyniesie ci żadnych kłopotów.
Radosny wyraz twarzy Charlesa wywołał u Tang Fenga myśli, że z pewnością przyniesie mu to dużo kłopotów.
– Nie zmienicie zdania bez względu na moją opinię, mam rację? – Tang Feng spojrzał w lewo na Lu Tian Chena i w prawo na Charlesa.
Lu Tian Chen jedynie uśmiechnął się lekko, nic nie mówiąc.
– Nie mów tego w ten sposób, skarbie. Świat jest niebezpieczny a ludzie zepsuci, my tylko cię ochraniamy – rzekł Charles swobodnie.
– Skoro tak, w porządku, zgodzę się na to.
Jako że dalsza dyskusja z jego strony nie zmieniłaby wyniku, Tang Feng wolał stanąć twarzą w twarz z nieuniknioną rzeczywistością, zamiast próbować się kłócić. W każdym razie jedynymi ludźmi, na których mógł w tej chwili polegać byli Lu Tian Chen i Charles. Nie wiedział jakiego rodzaju myśli żywili wobec niego ci dwaj mężczyźni, ale zgadywał, że Charles tylko chciał z nim sypiać. Lu Tian Chen był nieco lepszy – mimo że również miał tego typu myśli, wyglądało na to, że prezes widział go jako aktora posiadającego potencjał, aby stać się prawdziwą gwiazdą. Jako biznesmen, Lu Tian Chen z pewnością będzie traktował priorytetowo te rzeczy, które przynoszą mu korzyść. Poza tym postawa Lu Tian Chena gwarantowała, że Charles nie wykona wobec niego zbyt łatwo żadnego ruchu. Ich współpraca powstrzyma również Alberta przed nawiązaniem z nim kontaktu, co w rezultacie sprawi, że wszyscy zostaną zawieszeni w delikatnym stanie równowagi. Na razie, niezależnie od tego, jak długo ta równowaga się utrzyma, Tang Feng potrzebował zarówno Charlesa, jak i Lu Tian Chena. O ile nic nie naruszało jego zasad i nie popychało go do ostateczności, istniało wiele kwestii, które były luźne do przedyskutowania i zawarcia kompromisu. Gdy ludzie się starzeli, stawali się mniej uparci niż ich młodsze wersje, nie chcąc dłużej polegać na własnej młodości i sile, aby przeciwstawiać się społeczeństwu. Używając mało pochlebnych określeń, można by to nazwać unikaniem, zaś bardziej pozytywnych dojrzałością. W skrócie było to samoobronną metodą „słabszego osobnika” wśród stada bestii. Tang Feng nie był dopiero co urodzonym cielakiem – w sytuacji, w której nikt nie zostanie zraniony, nie szkodziło żyć z nieco większą mądrością oraz przebiegłością.
– Wspaniale, więc kiedy się do mnie wprowadzisz? Może po zakończeniu Klasy Treningowej Prawdziwych Gwiazd? Szczerze mówiąc zasada, że wszyscy uczniowie muszą mieszkać w internacie, jest głupia. – Charles przybrał wyjątkowo gorliwą minę, a ogień w jego oczach płonął z ożywieniem.
Charles mógł być nieporównywalnie przystojny, ale dla Tang Fenga był tylko playboyem, któremu sperma zalała mózg. Czuł nieodpartą chęć, by wstać i go walnąć.
– Czy przeprowadzanie się tam i z powrotem nie jest zbyt kłopotliwe? – Zamiast wprost odrzucić Charlesa, Tang Feng odwrócił się i wciągnął w bagno Lu Tian Chena.
– Gdzie indziej będziesz się wprowadzał?
Charles nie był idiotą, potrafił uchwycić znaczenie ukryte w słowach Tang Fenga.
Aktor spojrzał z uśmiechem na Lu Tian Chena.
– Skoro jesteśmy trójkątem, nie mogę zostać tylko z tobą. Muszę żyć również z Lu Tian Chenem. Jednakże bieganie tu i tam każdego dnia jest zbyt męczące. Chcę mieć miejsce do życia, zamiast bezustannie biegać w kółko i się przemęczać.
– Pozwól nam usłyszeć swoje opinie.
Lu Tian Chen uśmiechnął się słabo. Mógł zrozumieć, że osoba zmieniła sposób myślenia, nawyki życiowe i zainteresowania. Ale czy jej IQ i EQ również by się zmieniło?
Charles wpatrywał się z ciekawością w Tang Fenga. Aktor wyciągnął ręce i chwycił lewą Lu Tian Chena a prawą Charlesa. Trzymając ich obu za ręce, stwierdził:
– Skoro jesteśmy trójkątem, to oczywiście nasza trójka powinna mieszkać razem.
Czy mając do czynienia z Lu Tian Chenem, czy z Charlesem, indywidualny kontakt z nimi wydawał się Tang Fengowi niebezpieczny. Trójkąt był najlepszą opcją, ich relacja pozostałaby stabilna i wzajemnie ograniczająca. Nikt nie mógłby wykorzystać drugiego. Jeżeli nie było niczego do zrobienia, mieli nawet wystarczającą ilość ludzi, by zagrać w „Walkę z gospodarzem”.
Tłumaczenie: Berenice96
Rozdział 1
Rozdział 2
Rozdział 3
Rozdział 4
Rozdział 5
Rozdział 6
Rozdział 7
Rozdział 8
Rozdział 9
Rozdział 10
Rozdział 11
Rozdział 12
Rozdział 13
Rozdział 14
Rozdział 15
Rozdział 16
Rozdział 17
Rozdział 18
Rozdział 19
Rozdział 20
Rozdział 21
Rozdział 22
Rozdział 23
Rozdział 24
Rozdział 25
Rozdział 26
Rozdział 27
Rozdział 28
Rozdział 29
Rozdział 30
Rozdział 31
Rozdział 32
Rozdział 33
Rozdział 34
Rozdział 35
Rozdział 36
Rozdział 37
Rozdział 38
Rozdział 39
Rozdział 40
Rozdział 41
Rozdział 42
Rozdział 43
Rozdział 44
Rozdział 45
Rozdział 46
Rozdział 47
Rozdział 48
Rozdział 49
Rozdział 50
Rozdział 51
Rozdział 52
Rozdział 53
Rozdział 54
Rozdział 55
Rozdział 56
Rozdział 57
Rozdział 58
Rozdział 59
Rozdział 60
Rozdział 61
Rozdział 62
Rozdział 63
Rozdział 64
Rozdział 65
Rozdział 66
Rozdział 67 Rozdział 68 Rozdział 69 Rozdział 70 Rozdział 71 Rozdział 72 Rozdział 73 Rozdział 74 Rozdział 75 Rozdział 76 Rozdział 77 Rozdział 78 Rozdział 79 Rozdział 80 Rozdział 81 Rozdział 82 Rozdział 83 Rozdział 84 Rozdział 85 Rozdział 86 Rozdział 87 Rozdział 88 Rozdział 89 Rozdział 90 Rozdział 91 Rozdział 92 Rozdział 93 Rozdział 94 Rozdział 95 Rozdział 96 Rozdział 97 Rozdział 98 Rozdział 99 Rozdział 100 Rozdział 101 Rozdział 102 Rozdział 103 Rozdział 104 Rozdział 105 Rozdział 106 Rozdział 107 Rozdział 108 Rozdział 109 Rozdział 110 Rozdział 111 Rozdział 112 Rozdział 113 Rozdział 114 Rozdział 115 Rozdział 116 Rozdział 117 Rozdział 118 Rozdział 119 Rozdział 120 Rozdział 121 Rozdział 122 Rozdział 123 Rozdział 124 Rozdział 125 Rozdział 126 Rozdział 127 Rozdział 128 Tom II
Rozdział 129 Rozdział 130 Rozdział 131 Rozdział 132 Rozdział 133 Rozdział 134 Rozdział 135 Rozdział 136 Rozdział 137 Rozdział 138 Rozdział 139 Rozdział 140 Rozdział 141 Rozdział 142 Rozdział 143 Rozdział 144 Rozdział 145 Rozdział 146 Rozdział 147 Rozdział 148 Rozdział 149