Odkąd Feng Ming dowiedział się, że Lie Er może być szpiegiem, nie ośmielał się już otwierać tak swobodnie swych ust. Młodzieniec oczywiście natychmiast zauważył wyraźną zmianę w zachowaniu swego Pana, jednakże nie poruszał tego tematu i nadal pozostawał spokojny. W dalszym ciągu kontynuował swe obowiązki wraz z Chiu Lan i pozostałymi służącymi, asystując Księciu w zmianie odzieży, kąpieli i posiłkach.
Przez kolejne kilka dni Feng Ming dokładnie obserwował Lie Er i jego zachowanie, jednak nie znalazł nic podejrzanego, a sama obserwacja stopniowo stawała się coraz mniej potrzebna i nudna. W końcu Książę szybko zrezygnował z jej kontynuowania, sam siebie uspokajając:
W tej erze istnieje przecież niezliczona ilość szpiegów, coś takiego nie powinno mnie przerażać, nawet sam Mistrz Xia Guan powiedział, że nie zrobi mi on krzywdy.
Te myśli stopniowo uspokoiły jego serce, a dotychczasowe nietowarzyskie zachowanie nieco zelżało.
Konwój przejeżdżający przez tereny Fan Jia był już w jedenastym dniu podróży, gdy zmęczeni długą drogą ludzie w końcu osiągnęli swój cel – stolicę Królestwa Yue Xi.
Zima w mieście Yue Xi była pełna życia i znacznie piękniejsza w porównaniu do tej w Xi Rei. To piękno nie pochodziło tylko od kwiatów, które kwitły mimo zimowej pory, ale również od tysięcy jaskrawych i kolorowych strojów, różowych i purpurowych noszonych przez kobiety, które spacerowały ulicami. Sprawiało to wrażenie, jakby ta zimowa sceneria tętniła życiem i radością.
Kiedy tylko przekroczyli bramy miasta, Feng Ming z ciekawości podniósł kurtynę w karecie, rozejrzał się dookoła i zaskoczony powiedział:
– Dziewczyny w tym mieście są bardzo piękne. Ich wyczucie stylu i w ubieraniu się jest znacznie lepsze od tego w Xi Rei.
– Koronowany Książę, gdyby te słowa usłyszała Chiu Lan i reszta dziewcząt, byłyby z pewnością urażone. – Lie Er spojrzał przez okno, bez większego zainteresowania, po czym natychmiast skupił się z powrotem na książce.
Feng Ming z przekąsem, wystawił do niego swój język.
Po krótkiej chwili Lie Er bez pośpiechu dodał:
– Spośród wszystkich jedenastu królestw, najpiękniejsze kobiety pochodzą z Fan Jia, a najprzystojniejsi mężczyźni z Xi Rei. An Xun miał szczęście, poślubiając Trzecią Księżniczkę Fan Jia.
– Hej, jak dowiedziałeś się o An Xunie?
Lie Er bez odrobiny paniki niespiesznie odpowiedział:
– To wielkie wydarzenie, kiedy Książę Xi Rei zostaje zięciem Króla Fan Jia. Nawet niewolnicy o tym wiedzą. – Oczy młodzieńca były wciąż skupione na tekście, który czytał.
Książę poczuł, jak temperament służącego nagle się zmienił. Nie pozostał ani cień po tym biednym i żałosnym chłopcu, jakim był jeszcze parę dni wcześniej. Teraz wydawał się bardziej śmiały i szczery.
Kiedy był z Królem Yong Yin, z pewnością musiał zachowywać się jak zwierzątko do zabawy, ale teraz, gdy widzi, że nie interesują mnie tego typu gierki, zaczął zachowywać się jak rozumna osoba. To naprawdę godne podziwu, że mając naprzeciw siebie tak wspaniałą osobę, nie wpadłem jeszcze w jego sidła, pomyślał Feng Ming.
W krótkim czasie cały konwój zatrzymał się przed Pałacem Królewskim, jednak jego bramy w dalszym ciągu pozostały zamknięte.
Generał Tong i mistrz Xia Guan pomogli Feng Mingowi wysiąść z karety, jednak nadal musieli stać przed wejściem przez ponad godzinę i w dalszym ciągu nikt nie wyszedł, aby ich powitać.
Porywczy Generał Tong był pierwszym, który pokazał swe niezadowolenie, marszcząc brwi i szyderczo wołając:
– Czy Król Fan Jia jest nieświadomy tego, że Wasza Wysokość właśnie przyjechał?
Urzędnik Xia potrząsnął głową:
– Zanim weszliśmy do stolicy, wysłałem posłańca z listem informującym o naszym przybyciu. Zdążył już wrócić.
– Hmph! – Niezadowolony Generał Tong sięgnął po swój miecz i zmarszczył brwi. – To jest niedorzeczne! Nasz Książę nie podróżował przez tak wiele dni tylko po to, aby stać teraz na zimnie bez odpowiedniego powitania, które byłoby godne jego statusu!
Jego głos rozbrzmiał echem. Słychać było wyraźnie każde z wypowiedzianych słów.
Nagle ostra odpowiedź przerwała nerwową atmosferę:
– Zięć Króla Fan Jie, An Xun, przejechał całą drogę do Xi Rei, aby ofiarować cenne lekarstwo i w jaki sposób został potraktowany?
Ta nagła przemowa zaskoczyła wszystkich. Od razu podnieśli swe głowy, by zobaczyć, jak wrota prowadzące do Pałacu pomału się otwierają. Odziany w biel mężczyzna stanął naprzeciw nich, a tuż za nim znajdowało się więcej niż tysiąc elitarnych żołnierzy, ustawionych w równych rzędach. Ogromna ich liczba z łatwością otoczyła liczącą kilkaset osób grupę z Xi Rei towarzyszącą Feng Mingowi w tej dyplomatycznej wizycie.
Atmosfera była bardzo ciężka. Armia Fan Jia wyjęła swą broń, prezentując ją dumnie i wysoko. Książę mógł poczuć morderczą aurę wydobywającą się z każdego z żołnierzy. Miał wrażenie, iż wystarczyłaby jedna komenda, aby bez chwili wahania pocięli go w górę mięsa i kości.
Widok tych żądnych krwi ludzi sprawił, że omal nie zemdlał. W duchu zaczął przeklinać Generała Tonga, iż pozostawił pięciotysięczną armię w obozie za miastem. Jednak Król Fan Jia z pewnością nie przywitałby zbyt miło żołnierzy z Xi Rei w swym Pałacu, co stanowiłoby dobry powód do odwołania tej dyplomatycznej wizyty.
Niepewny jak się zachować, Feng Ming dyskretnie przeniósł rękę w dół i chwycił za rękojeść „Niezrównanego”, po czym odwrócił się w kierunku Generała Tonga, który również w pełnej gotowości stał naprzeciw wroga.
Xia Guan zauważywszy strach malujący się na twarzy Księcia, pochylił się ku niemu i wyszeptał:
– Wasza Wysokość, absolutnie nie powinien w tej chwili pokazywać swej słabości, w przeciwnym razie twoje życie będzie w niebezpieczeństwie. Mężczyzna w bieli zwie się Gui Sen i jest mężem Pierwszej Księżniczki Fan Jia i jednocześnie pierwszym w kolejce do tronu.
Feng Ming powtórzył w myślach rozważne słowa Mistrza Xia.
Tak, nie mogę okazać żadnej słabości.
Przypomniał sobie wszystkie historyczne filmy, które kiedykolwiek widział. Kiedy dochodziło do bitwy, ten, który okazał słabość, zawsze na końcu ginął straszną śmiercią. Zmuszając swój mózg do wysiłku, w ciągu zaledwie kilku sekund przywołał w swej pamięci każdą przydatna informację, jaką usłyszał od Rong Tiana. Wtedy spokojnym i czystym głosem odpowiedział:
– Mojego drogiego Królewskiego Wuja, An Xuna, spotkał tragiczny koniec z ręki zamachowca w Pałacu Xi Rei, a w tym samym czasie również i mój Królewski Ojciec został zamordowany. Serce An He jest pogrążone w głębokim żalu. Nie mogąc zapomnieć o tak wielkiej stracie, pomyślałem o mej Książęcej Ciotce, wdowie po mym Królewskim Wuju, żyjącej teraz w Fan Jia samotnie, bezsilnej i bez męża, na którym mogłaby polegać. Jestem Koronowanym Księciem Xi Rei, przybyłem tu osobiście, żywiąc nadzieję, iż nasze Królestwa wspólnie znajdą rozwiązanie tego tragicznego wydarzenia, wspólnie złapią i ukarzą zamachowca. Ponadto chciałbym powitać mą Książęcą Ciotkę i eskortować ją z powrotem do Xi Rei, aby mogła tam żyć w spokoju do końca swoich dni.
Ćwiczył tę przemowę w swej głowie chyba z tysiąc razy w ciągu tej podróży. Teraz jego głos był mocny i całkowicie niezachwiany, idealnie pasujący do szlachetnego i dumnego Księcia.
Gui Sen zimno wpatrywał się w Feng Minga, a to zimne spojrzenie sprawiło, że omal nie zabrakło mu tchu. Po krótkiej chwili powiedział:
– Rozkaz Jego Wysokości Króla Fan Jia brzmi następująco: Koronowany Książę Xi Rei, który przybyłeś z tak daleka, ponieważ nie jestem w najlepszym zdrowiu, nie mogę powitać cię osobiście. Rozkazałem memu najstarszemu zięciowi Gui Senowi przejąć obowiązki powitania cię na naszych ziemiach i zajęcia się twymi sprawami.
Feng Ming wypuścił z siebie westchnienie ulgi, będąc wdzięcznym za to, że Król nie rozkazał natychmiast ich zabić. Pomyślał, iż przybywając tu w imieniu Królestwa Xi Rei, nie pozwolił ostatecznie stracić Rong Wangowi twarzy. Stanął dumnie i prosto, składając swe ręce na wysokości klatki piersiowej i zaoferował starszemu mężczyźnie szacowny ukłon.
– W tych okolicznościach, dziękuję za twój trud.
– Koronowany Książę An He, Gui San chciałby dać ci kilka słów porady. An Xun wżenił się w Królewską Rodzinę Fan Jia. Jednakże w tym kraju do Trzeciej Księżniczki wciąż zwraca się jej szacownym tytułem Trzeciej Księżniczki Fan Jia. Nazywanie jej twą Książęcą Ciotką jest niestosowne.
Feng Ming miał już przytaknąć, gdy nagle poczuł lekkie szarpnięcie za rękaw swej szaty. To był urzędnik Xia, a ten ruch sprawił, że w jednej chwili powstrzymał swe słowa i natychmiast zrozumiał.
Jeśli zgadzałbym się na wszystko, pokazałbym tylko, że Xi Rei jest słabe i niepewne siebie, a nasze życia byłyby w jeszcze większym niebezpieczeństwie.
Słaby uśmiech pojawił się na jego twarzy:
– Dziękuję za twą uprzejmą radę, jednakże An Xun był wujem An He i Księciem Xi Rei, stąd więc jest dla mnie naturalnym honorować Trzecią Księżniczkę tytułem mej Książęcej Ciotki, który uzyskała, stając się częścią naszej Królewskiej Rodziny. Poza tym An He przybył tu w dokładnie wyznaczonym celu, aby eskortować mą Ciotkę w powrotnej podróży do Xi Rei.
Gui Sen został całkowicie zaskoczony przez zadziwiający sposób wypowiedzi Feng Minga. Ostrożnie go obserwował i oceniał, zanim zakwestionował wszystkie plotki, jakie do tej pory usłyszał, przedstawiające Księcia Xi Rei jako niekompetentną i nic niewartą osobę, dbającą tylko o wino, dobre jadło i wspaniałe szaty.
Teraz stał się świadkiem tego, że jest wręcz przeciwnie. Gui Sen zwrócił uwagę na nadzwyczajnie elegancki i piękny wygląd Feng Minga. Chłopak miał nie tylko ładną twarz, ale udowodnił, że posiada również inteligencję.
Nastąpiło jakieś niewymowne porozumienie pomiędzy tymi dwoma mężczyznami, dające jasno do zrozumienia, że Książę nie zamierza być niczyim popychadłem.
– W takim razie zapomnijmy o tym, powiedziałem zbyt wiele. Gui Sen przygotował już dla Księcia odpowiednie miejsce. Proszę iść za mną.
Kiedy skończył mówić, wykonał gest swą ręką, a w chwilę potem służący przyprowadzili majestatycznego białego ogiera.
Ten koń był nieskazitelny, mógłby nawet konkurować z Białym Obłokiem należącym do Regenta.
Oczy Feng Minga wpatrywały się w niego z zazdrością, dopóki nie usłyszał podszeptu Mistrza Xia:
– Książę, wróćmy do naszych karet. Musimy wrócić do naszego wcześniej zorganizowanego obozu.
– Tak… – Feng Ming kiwnął głową, po czym ze smutkiem spojrzał w kierunku Gui Sena, który dosiadł już to wspaniałe zwierzę, a jego postać wzbudzała teraz prawdziwy podziw.
Wspinając się z powrotem do karety, zacisnął swe zęby i wymamrotał sam do siebie:
– Muszę znaleźć dla siebie równie wspaniałego konia. Hn… też chcę jechać konno…
***
Cała świta Księcia została rozlokowana w skromnych pensjonatach. Po przydzieleniu wszystkim ich pokoi Gui Sen mógł teraz śmiało się wycofać i powrócić do Pałacu.
– Jutro wczesnym rankiem przybędę osobiście, aby zabrać Koronowanego Księcia An He na spotkanie z Trzecią Księżniczką – powiedział, żegnając się z Feng Mingiem.
– Dobrze, dziękuję Waszej Książęcej Mości.
Gdy gość opuścił komnatę, nareszcie nastał spokój, a Feng Ming wypuścił z siebie głośne westchnienie ulgi.
Lie Er natychmiast go uprzedził:
– Książę, proszę, nie czuj się zbyt spokojny. Jutro rano masz spotkanie z Trzecią Księżniczką, a to jest najbardziej kluczowy cel, dla którego tu przybyłeś. Jeśli Trzecia Księżniczka odmówi pojednania z nami, to wciąż istnieje możliwość, że Król Fan Jia nie pozwoli swej armii, aby szybko wypuściła nas w powrotną drogę do Xi Rei.
Po otrzymaniu tego krótkiego upomnienia zaskoczony Feng Ming natychmiast wstał. Widząc pochmurny wyraz twarzy swego pana, Chiu Lan natychmiast zaczęła go pocieszać:
– Koronowany Książę nie powinien się tym zbytnio przejmować. Trzecia Księżniczka z pewnością wysłucha twych słów. Wasza Wysokość ma naturalny talent i urok. Książę pozwolił nam dziś poczuć swą wzbudzającą podziw postawę, gdy przed bramą Pałacu Fan Jia, mimo iż byłeś w niebezpieczeństwie, nie okazałeś strachu, lecz pokazałeś, jak silne jest Xi Rei. Jestem przekonana, że zdobyłbyś serce każdej kobiety, która by cię dziś widziała. Trzecia Księżniczka z pewnością obroni cię przed niebezpieczeństwem, Książę.
Feng Ming zaśmiał się gorzko:
– Chiu Lan, ona jest moją Książęcą Ciotką, więc nie mogę użyć na niej słodkich miłosnych gierek prawda?
Wszyscy naraz wybuchli śmiechem.
Chiu Xing zakryła swe usta, powstrzymując się przed chichotaniem, po czym szybko powiedziała:
– Robi się późno, a Książę musi jutro bardzo wcześnie wstać. Jeśli Wasza Wysokość zaraz się nie położy i nie wypocznie wystarczająco, twoje plany mogą być zagrożone, gdy jutro zaprezentujesz się z ciemnymi siniakami pod oczami.
Słysząc te słowa, wszyscy natychmiast się rozeszli.
Urzędnik Xia, martwiąc się, iż Książę będzie zbyt zdenerwowany, aby zasnąć, już wcześniej dał mu dawkę środka uspokajającego, którego dodał do posiłku Feng Minga.
Książę przespał spokojnie całą noc, a kiedy obudził się rankiem następnego dnia, był pełen energii i czuł się wyjątkowo dobrze. Przez chwilę pomyślał, że jest w tym coś dziwnego.
Może to dlatego, że jestem trochę silniejszy psychicznie, odkąd wcale nie boję się śmierci, nawet stawienie czoła niebezpieczeństwu nie jest w stanie zakłócić mojego snu.
Odnalezienie w sobie tej nowej psychicznej siły znaczenie pomogło mu na nowo zdobyć wiarę w siebie.
Gdy tylko skończył jeść śniadanie, przybył Gui Sen. Generał Tong przywitał gościa i zaprowadził do Książęcej komnaty.
Dziś mężczyzna miał na sobie wspaniały, niebieski strój. Od głowy aż po same stopy zdobiły go nienagannie połączone elementy szaty. Widać było, że w przygotowanie tego ubioru włożono wiele wysiłku.
Gdy tylko zobaczył Feng Minga, uśmiechnął się, złączył swe dłonie w ukłonie i powiedział do Księcia:
– Trzecia Księżniczka jest w swej rezydencji, czeka na przybycie Koronowanego Księcia. Powinniśmy niezwłocznie wyruszyć.
Ten miły uśmiech zaskoczył odrobinę Feng Minga. Pomyślał nawet, iż to zabawne, że przy bliższym spotkaniu Gui Sen wydawał się bardziej przyjazny.
Hm… Książęcy małżonek Pierwszej Księżniczki jest naprawdę przystojny, nawet jak na mężczyznę tej ery. Ciekaw jestem, czy małżonek Drugiej Księżniczki jest równie wspaniały.
Tłumaczenie: Polandread
Rozdział 1
Rozdział 2
Rozdział 3
Rozdział 4
Rozdział 5
Rozdział 6
Rozdział 7
Rozdział 8
Rozdział 9
Rozdział 10
Rozdział 11
Rozdział 12
Rozdział 13
Rozdział 14
Rozdział 15
Rozdział 16
Rozdział 17
Rozdział 18
Rozdział 19
Rozdział 20
Rozdział 21
Rozdział 22
Rozdział 23
Tom II
Rozdział 24
Rozdział 25
Rozdział 26
Rozdział 27
Rozdział 28
Rozdział 29
Rozdział 30
Rozdział 31
Rozdział 32
Rozdział 33
Rozdział 34
Rozdział 35
Rozdział 36
Rozdział 37
Rozdział 38
Rozdział 39
Rozdział 40
Rozdział 41
Rozdział 42
Rozdział 43
Rozdział 44
Rozdział 45
Rozdział 46
Rozdział 47
Rozdział 48
Rozdział 49
Tom III
Rozdział 50
Rozdział 51
Rozdział 52
Rozdział 53
Rozdział 54
Rozdział 55
Rozdział 56
Rozdział 57
Rozdział 58
Rozdział 59
Rozdział 60
Rozdział 61
Rozdział 62
Tom IV
Rozdział 63
Rozdział 64
Rozdział 65
Rozdział 66
Rozdział 67
Rozdział 68
Rozdział 69
Rozdział 70
Rozdział 71
Rozdział 72
Rozdział 73
Rozdział 74
Rozdział ekstra
Tom V
Rozdział 75
Rozdział 76
Rozdział 77
Rozdział 78
Rozdział 79
Rozdział 80
Rozdział 81
Rozdział 82
Rozdział 83
Rozdział 84
Rozdział 85
Rozdział 86
Rozdział 87
Rozdział 88
Rozdział 89
Rozdział 90
Rozdział 91
Rozdział 92
Rozdział 93
Rozdział 94
Rozdział 95
Rozdział 96
Rozdział 97
Tom VI
Rozdział 98
Rozdział 99
Rozdział 100
Rozdział 101
Rozdział 102
Rozdział 103
Rozdział 104
Rozdział 105
Rozdział 106
Rozdział 107
Rozdział 108
Rozdział 109
Rozdział 110
Rozdział 111
Rozdział 112
Rozdział 113
Rozdział 114
Rozdział 115
Rozdział 116
Rozdział 117
Tom VII
Rozdział 118
Rozdział 119
Rozdział 120
Rozdział 121
Rozdział 122
Rozdział 123
Rozdział 124
Rozdział 125
Rozdział 126
Rozdział 127
Rozdział 128
Rozdział 129
Rozdział 130
Rozdział 131
Rozdział 132