Wczesnym rankiem następnego dnia, Feng Ming i jego świta szykowali się do wyjazdu. Chiu Lan i pozostałe dziewczęta wraz ze wschodem słońca weszły do jego komnat, aby pomóc mu w ubraniu się w szaty podróżne.
Wysłanie Koronowanego Księcia z misją dyplomatyczną miało poważne znaczenie. Oczywiście oznaczało to wiele uciążliwych przygotowań zgodnych z dworską etykietą. Wiele rzeczy trzeba było ze sobą zabrać, nie wspominając już o tych niezliczonych ilościach odzieży i osobistych ozdobach, które Feng Ming musiał nosić. Szaty wewnętrzne, wierzchni płaszcz, buty, ciepłe peleryny, jadeitowe wisiory, leki… Feng Minga stał jak drewniana kukła już przez ponad dwie godziny, a w tym czasie Chiu Lan i pozostałe służące gorączkowo dokonywały ostatnich poprawek w jego stroju.
– Gotowe. – Chiu Yue cofnęła się kilka kroków i patrzyła tak przez chwilę, zanim uśmiechnęła się i powiedziała: – Nie ma na tym świecie Koronowanego Księcia równie pięknego, jak nasz Książę Xi Rei.
Niestety Feng Ming nie był zachwycony komplementem. Ciężka złota korona, którą miał na sobie, przyprawiała go o ból głowy, a całe ciało było odrętwiałe. Wewnątrz pragnął, aby ktoś wyciągnął go z jego niedoli.
Myślami wracał z powrotem do ryzyka, jakie podjął, zgadzając się na podróż do Fan Jia. Jednak pomimo tego, iż był odrobinę przerażony, a możliwość zbliżającej się śmierć mocno go martwiła, to i tak Feng Ming nie potrafił się powstrzymać od uczucia lekkiego podekscytowania.
Chiu Xing, która przyzwyczaiła się już do usługiwania Koronowanemu Księciu w przeciągu tych paru miesięcy, wiedziała, że nie tylko charakter Feng Minga był znakomity, ale również był on bardzo przyjacielsko nastawiony do wszystkich wokół, stąd więc nie bojąc się konsekwencji, zachichotała i powiedziała:
– Naprawdę chciałabym, aby Jego Wysokość Rong Wang mógł cię teraz zobaczyć! Zastanawiam się, jakich pochwał by użył!
– Nie tylko Regent! Jest wielce prawdopodobne, że i Trzecia Księżniczka Fan Jia będzie oczarowana naszym Księciem, gdy tylko na niego spojrzy.
Pokojówki kontynuowały rozmowę, podczas gdy Feng Ming nadal pogrążony był w swych myślach.
– Ale dlaczego Jego Wysokość Rong Wang jeszcze nie przyszedł?
– Wczoraj przysłał wiadomość, że jest bardzo zajęty sprawami królestwa i nie może osobiście zobaczyć się z Księciem przed jego podróżą – odpowiedziała Chiu Lan.
– Nie wierzę w to! Nasz Koronowany Książę wyrusza z poselstwem zagranicznym, a Jego Wysokość Rong Wang nie chce przyjść? – wtrąciła Chiu Yue.
Feng Ming fuknął ze złością, kiedy te dwa słowa, Rong Wang, zostały wypowiedziane.
Nagle na zewnątrz książęcych kwater, usłyszał odgłos zbliżających się w pośpiechu kroków, które sprawiły, że jego serce zaczęło mocniej bić.
Kroki nagle zwolniły, a przez drzwi korytarza prowadzących do jego komnat weszły dwie osoby, głośno anonsując swe przybycie.
– Pozdrawiam Waszą Wysokość, Koronowanego Księcia!
– Najniższe ukłony dla Waszej Wysokości!
Jego nadzieje zgasły. Przybyłymi gośćmi okazali się Generał Tong i Mistrz Xia Guan. Oboje ubrani byli równie imponująco. Wydawało się, że i oni musieli przejść przez podobne trudności, aby przywdziać okazjonalny strój.
– Och, to tylko wy dwaj… – Powiedział Feng Ming zrezygnowany. Nie był w stanie zmusić się, aby docenić ich wymyślne stroje. Widząc, że wśród nich nie ma Rong Wanga, jego twarz pociemniała i powróciło przygnębienie.
Generał Tong skłonił się nisko i przemówił:
– Rong Wang wydał nam rozkaz, abyśmy oboje towarzyszyli Jego Wysokości w tej podróży. Twój pokorny sługa przygotował pięć tysięcy elitarnych żołnierzy, którzy będą cię eskortować i chronić Waszą Wysokość. Generał Tong jest przekonany, że Koronowany Książę będzie miał bezpieczną i przyjemną podróż.
– Zgodnie z poleceniem otrzymanym od Rong Wanga, urzędnik Xia będzie tuż przy boku Jego Wysokości, aby dbać o twoje zdrowie. Oczywiście zapas medycznych ziół i eliksirów zostanie przygotowany i zabrany w tę podróż, by zapobiec wszelkim ewentualnym problemom…
Feng Ming znosił ich tłumaczenia, dopóki nie skończyli i wówczas zapytał:
– Gdzie jest Rong Wang?
– Rong Wang jest zajęty sprawami wagi państwowej, dlatego nie mógł być tu osobiście. Rozkazał więc nam, twym uniżonym sługom, aby w jego imieniu złożyć Jego Wysokości Koronowanemu Księciu wyrazy szacunku. Oczywiście…
– Oczywiście co…? – naciskał poirytowany Feng Ming.
Generał Tong sięgnął do tyłu, skąd wyciągnął miecz i z szacunkiem chwycił go w obie swe dłonie, po czym zaoferował broń Księciu, czystym głosem dodając:
– Jego Wysokość Regent przekazuje ten wspaniały miecz do twojej dyspozycji.
Na twarzy Feng Minga pojawiło się wzburzenie, kiedy zobaczył ten pożegnalny prezent.
– Hmm! I co niby mam zrobić z tym starym mieczem? – Im więcej o tym myślał, tym bardziej stawał się poirytowany. Odwrócił się w kierunku Chiu Lan i poinstruował ją:
– Zabierz stąd ten gryzak dla psów!
Chiu Lan zakryła swoje usta i starając się nie śmieć, wyszeptała:
– Jego Książęca Wysokość, proszę, nie nazywaj tego przedmiotu „gryzakiem dla psów”.
Ktoś zachichotał za plecami Feng Minga. Słysząc to nagłe rozbawienie, Książę szybko rozważył to, co przed chwilą powiedział, a jego twarz z zażenowania cała zrobiła się czerwona.
Chiu Xing podeszła do swego pana jeszcze bliżej i cicho zapytała:
– Jeśli Wasza Wysokość życzy sobie zobaczyć Rong Wanga, czy powinnam wysłać posłańca z prośbą o jego przybycie?
– Kto chce go widzieć? Nikt nie ma pozwolenia, aby gdziekolwiek chodzić!
Generał Tong starał się ze wszystkich sił, by zachować swą dostojność. Jego ręce nie zmieniły pozycji, wciąż uporczywie trzymając miecz i cierpliwie czekał, aż Książę przyjmie ten dar.
W przeciwieństwie do tego twardego człowieka, urzędnik Xia wciąż się uśmiechał. W końcu odzyskał swą poważną postawę i widząc, że czas ucieka, przejął na siebie obowiązek przekazania miecza.
– Czy Wasza Książęca Wysokość, zna pochodzenie tego miecza? – zapytał, próbując kusić ciekawość Księcia.
W końcu Feng Ming przyjrzał się przez dłuższą chwilę kłopotliwemu przedmiotowi, zwracając uwagę na jego smukłe ostrze i rękojeść, w której osadzony był duży ciemny klejnot. Miecz wyglądał tak przeciętnie, iż trudno byłoby rozpoznać w nim cenny eksponat.
Wtem przypomniał sobie historię Jeleń i kocioł, w której Wei Xiao Bao posiadał sztylet, którym mógł wytapiać żelazo z każdej broni, z którą miał kontakt.
W duchu pomyślał: Może Regent celowo poszukał podobnego, cennego miecza, używając przy tym tysięcy spisków, aby dać mi taki skarb. Hnn, nawet jeśli zaoferował mi taki rodzaj miecza, to i tak mu nie wybaczę.
– No więc jakie jest pochodzenie tego miecza? – zapytał i z ciekawością przyjrzał się broni, wyciągając miecz z pochwy.
Metal w ogóle nie miał połysku. Feng Ming przez chwilę bawił się nim w swej dłoni, po czym odwracając się, z całej siły uderzył nim w stół. Podniósł miecz i zaczął oceniać szkody. Na powierzchni mebla nie znalazł ani jednego śladu. Nie tak wyobrażał sobie cięcie ostrzem miecza. Teraz był jeszcze bardziej zawiedziony. Odrzucił broń na stół i zmarszczył swe brwi.
– To z pewnością popsuty miecz!
– Wasza Wysokość nie powinien tak szybko się złościć. Urzędnik Xia natychmiast wyjaśni ci pochodzenie tego cennego skarbu.
Stary mężczyzna ukłonił się nisko przed Feng Mingiem. Używając swych obu dłoni sięgnął po miecz, który Książę odrzucił na bok i z poważnym wyrazem twarzy powiedział:
– To ostrze nazwane jest „Niezrównanym”. Jest jedną z trzech najwspanialszych broni i największych skarbów Xi Rei. Ten miecz nie jest ostry, nie jest również zachwycający i zjawiskowy, a jeśli ktoś chciałby go użyć do zabicia wroga, to byłoby znacznie lepiej posłużyć się zamiast niego kuchennym nożem. Nie mniej jednak wciąż nazywany jest najwspanialszą bronią. Czy Wasza Wysokość jest w stanie zgadnąć dlaczego…?
Tłumaczenie: Polandread
Rozdział 1
Rozdział 2
Rozdział 3
Rozdział 4
Rozdział 5
Rozdział 6
Rozdział 7
Rozdział 8
Rozdział 9
Rozdział 10
Rozdział 11
Rozdział 12
Rozdział 13
Rozdział 14
Rozdział 15
Rozdział 16
Rozdział 17
Rozdział 18
Rozdział 19
Rozdział 20
Rozdział 21
Rozdział 22
Rozdział 23
Tom II
Rozdział 24
Rozdział 25
Rozdział 26
Rozdział 27
Rozdział 28
Rozdział 29
Rozdział 30
Rozdział 31
Rozdział 32
Rozdział 33
Rozdział 34
Rozdział 35
Rozdział 36
Rozdział 37
Rozdział 38
Rozdział 39
Rozdział 40
Rozdział 41
Rozdział 42
Rozdział 43
Rozdział 44
Rozdział 45
Rozdział 46
Rozdział 47
Rozdział 48
Rozdział 49
Tom III
Rozdział 50
Rozdział 51
Rozdział 52
Rozdział 53
Rozdział 54
Rozdział 55
Rozdział 56
Rozdział 57
Rozdział 58
Rozdział 59
Rozdział 60
Rozdział 61
Rozdział 62
Tom IV
Rozdział 63
Rozdział 64
Rozdział 65
Rozdział 66
Rozdział 67
Rozdział 68
Rozdział 69
Rozdział 70
Rozdział 71
Rozdział 72
Rozdział 73
Rozdział 74
Rozdział ekstra
Tom V
Rozdział 75
Rozdział 76
Rozdział 77
Rozdział 78
Rozdział 79
Rozdział 80
Rozdział 81
Rozdział 82
Rozdział 83
Rozdział 84
Rozdział 85
Rozdział 86
Rozdział 87
Rozdział 88
Rozdział 89
Rozdział 90
Rozdział 91
Rozdział 92
Rozdział 93
Rozdział 94
Rozdział 95
Rozdział 96
Rozdział 97
Tom VI
Rozdział 98
Rozdział 99
Rozdział 100
Rozdział 101
Rozdział 102
Rozdział 103
Rozdział 104
Rozdział 105
Rozdział 106
Rozdział 107
Rozdział 108
Rozdział 109
Rozdział 110
Rozdział 111
Rozdział 112
Rozdział 113
Rozdział 114
Rozdział 115
Rozdział 116
Rozdział 117
Tom VII
Rozdział 118
Rozdział 119
Rozdział 120
Rozdział 121
Rozdział 122
Rozdział 123
Rozdział 124
Rozdział 125
Rozdział 126
Rozdział 127
Rozdział 128
Rozdział 129
Rozdział 130
Rozdział 131
Rozdział 132