pu-tong
Ludzka postać spadła z nieba, wpadając prosto w szmaragdowe fale. Zimna jak lód woda natychmiast zakryła nawet jego głowę. You XiaoMo zaczął wariować z przerażenia, czując się, jakby wszystkie jego narządy nagle przestały działać. Machał ramionami, będąc pewnym, że wpadł do morza. Prawdę mówiąc, nie potrafił nawet pływać.
Nie mówcie mi, że utonę chwilę po przybyciu do tego wymiaru?, pomyślał zrozpaczony. Nie mógł się powstrzymać przed opłakiwaniem swojej przedwczesnej śmierci. Ale widząc, że to na nic, You XiaoMo podał się i przestał szamotać. Skoro i tak umrze, to równie dobrze może to zrobić szybciej. Miał tylko nadzieję, że w kolejnym wcieleniu znowu nie umrze tak młodo! Rozluźniając całe swoje ciało, chłopak powoli czekał na chwilę, aż w całości zanurzy się pod wodą.
Od razu zaczął czuć, że coś jest nie tak. Otwierając oczy, zauważył z szokiem, że woda sięgała mu jedynie do pasa… -_-||
Dopiero wtedy zauważył, że nie jest już w swoim pokoju. Znajdował się w nieznanym mu miejscu, a tak dokładnie w jeziorze, które zajmowało jakąś jedną piątą całej przestrzeni. To dość specyficzne miejsce. Nad głową miał błękitne niebo, zaprawione gdzieniegdzie białymi chmurami. Bardzo pogodny dzień, ale nigdzie nie było widać słońca. Po dokładnych oględzinach zauważył, że wszystko jest statyczne. Chmury wcale się nie ruszały i nie było słuchać szumu wiatru. Świeża trawa zginała się ku ziemi, ale także pozostawała w bezruchu. Nawet na jeziorze nie było najmniejszej fali.
You XiaoMo patrzył na niebieską kroplę spokojnie spoczywającą na jego piersi. Czy to możliwe, że przeniósł się tutaj dlatego, że przypadkiem jej dotknął? Myśląc tak, nie mógł się powstrzymać i ponownie jej dotknął. Niespodziewanie wszystko stało się czarne, pu-tong, i znowu znalazł się w wannie z gorącą wodą. Jego przemarznięte ciało, które zostało kompletnie zanurzone w jeziorze, zaczęło się ogrzewać.
Chłopak przyjrzał się tej dziwnej kropli. Po chwili wahania zdecydował się zostawić ją w spokoju. Szybko skończył kąpiel, wyszedł z wanny i nałożył wcześniej przygotowane ubrania. Może tylko mu się tak wydawało, ale miał wrażenie, że teraz ma więcej energii. Jednak by pozbyć się wody z wanny, musiał ponownie zrobić kilka wycieczek, a gdy skończył, to niebo już zaczynało się ściemniać. Nikt nie kręcił się po budynku, nie licząc okazjonalnych patroli. To jego pierwszy dzień w nowym otoczeniu, więc nie spieszył się zbytnio, by się nie zgubić. Po powrocie do pokoju zapalił świecę i kontynuował lekturę jednej z wypożyczonych książek.
Skoro mowa o magach, to naprawdę niewiele osób mogło jednym zostać, choć sekta TianXin miała aż trzy duże szczyty. Nie chodziło o brak starania z ich strony, ale raczej o niewystarczające predyspozycje. Aby ustalić, czy ktoś mógł zostać magiem, to najlepiej było przyjrzeć się duszy tej osoby. Jedynie posiadacze dusz z kolorowymi aurami mogli zostać magami. Wojownicy zaś mieli bezbarwne dusze. Kontynent Long Xiang zamieszkiwało setki tysięcy osób, jednak kolorowe aury pojawiały się tylko u jednego procenta ludności. Czyli tylko jedna na sto osób mogła zostać magiem. A do tego niekoniecznie magiem wysokiej rangi – większość zatrzymywała się na randze niskiej. Najwyraźniej magowie byli rzadkością na kontynencie Long Xiang. Większość mistrzów głównych sekt nosiła ze sobą odczytujący duszę kryształ wielkości małej miski, by rozpoznawać potencjalnych magów. Tylko dzięki temu You XiaoMo był w stanie uniknąć katastrofy. Po udanym dołączeniu do sekty jako uczeń na okres próbny już nie musiał poddawać swojej duszy oględzinom. Jednak to, jak daleko zajdzie, zależało już tylko od jego własnych możliwości.
Tłumaczenie: Ashi
Rozdział 2
Rozdział 3
Rozdział 4
Rozdział 5
Rozdział 6
Rozdział 7
Rozdział 8
Rozdział 9
Rozdział 10
Rozdział 11
Rozdział 12
Rozdział 13
Rozdział 14
Rozdział 15
Rozdział 16
Rozdział 17
Rozdział 18
Rozdział 19
Rozdział 20
Rozdział 21
Rozdział 22
Rozdział 23
Rozdział 24
Rozdział 25
Rozdział 26
Rozdział 27
Rozdział 28
Rozdział 29
Rozdział 30
Rozdział 31
Rozdział 32
Rozdział 33
Rozdział 34
Rozdział 35
Rozdział 36
Rozdział 37
Rozdział 38
Rozdział 39
Rozdział 40
Rozdział 41
Rozdział 42
Rozdział 43
Rozdział 44
Rozdział 45
Rozdział 46
Rozdział 47
Rozdział 48
Rozdział 49
Rozdział 50
Rozdział 51
Rozdział 52
Rozdział 53
Rozdział 54
Rozdział 55
Rozdział 56
Rozdział 57
Rozdział 58
Rozdział 59
Rozdział 60
Rozdział 61
Rozdział 62
Rozdział 63
Rozdział 64
Rozdział 65
Rozdział 66
Rozdział 67
Rozdział 68
Informacja